Magiczne góry

28/06/2021

RECENZJA „ MINIATUR KARKONOSKICH”

 

 

Tadeusz Lira Śliwa – „MAGICZNE GÓRY”

 

 

Karkonosze to najwyższy masyw górski Sudetów. O tych pięknych górach opowiada nowa książka poetycka ELŻBIETY ŚNIEŻKOWSKIEJ – BIELAK: ”Miniatury karkonoskie” ( na pamiątkę wspólnych wędrówek po górach.Jelenia Góra 2007). Autorka dedykowała ten tomik księdzu Tadeuszowi Paterowi oraz grupie przyjaciół z Duszpasterstwa Akademickiego „Most” we Wrocławiu  na pamiątkę wspólnych wędrówek po górach ( Wyprawy te miały miejsce w latach 70 XX wieku)

Należy podkreślić, że  autorka „Miniatur…” spędza dzieciństwo i młodośc w Cieplicach. Obecnie mieszka nieco dalej w Gryfowie Śląskim.

Doświadczona poetka prosi („Karkonoskie światki ciszy”)

 

nauczcie mnie znowu

smaku włóczęgi

i życia takiego

które jeszcze pachnie młodością

pulsuje pod nabrzmiałą kora drzew

pieni się na dnie wodospadów

czuje…

 

(wiersz bez tytułu s.5)

 

Należy dodać, że wiersze poetki mają artystyczna oprawę w postaci fotografii Karkonoszy

( autor: Cezary Wiklik)

  1. Śniezkowska ukończyła w 1972 roku filologię polska na Uniwersytecie Wrocławskim. Swoje życie związała z oświatą, pracowała jako nauczycielka- polonistka. W jej „Miniaturach…”  znalazłem liczne odwołania do poetyk wybitnych twórców. Jednak autorka nie kopiuje mistrzów „mowy wiązanej” W krótkim wierszu „Wspomnienie z Borowic”  (s.48) „

czytamy

 

Słońce za horyzont spada

Las czerwienią okryty 

szumi nieśmiałą piosenkę

 o wieczności

A nam głowy popieleją

 i serca powracają

 bo tu w Dolinie Pięciu Potoków

 przystaje czas

 

  1. Śniezkowska – Bielak wypracowała własna dykcje poetycką, aczkolwiek w niektórych wierszach zbioru można odnaleźć  odległe echa poetyki Juliana Przybosia, np. w utworze Pt. „Wodospad Kamieńczyka”

 

 

 

W zieloną głębię

woda runęła

 słychać łoskot

spienionej siklawy

i echo

powtarzające pomruk

w skalnym wąwozie

Tylko świerki

w szum wody zasłuchane

odpowiadają

śpiewem wiatru w gałęziach

 

 

Styl poetycki Juliana Przybosia ( 1901- 1979)  oparty był na elipsie i metaforze. Charakterystyczną właściwością tego stylu „stała się tzw. figura eksplozywna, ukazująca tkwiąca potencjalnie w przedmiotach i zjawiskach energię ( np. „niewybuchy huk skał”)”(opinia Stanisława Jaworskiego). Taką energią „dysponują” karkonoskie cuda natury , wspomniany w tej recenzji „Wodospad Kamieńczyka” i „Wodospad Szklarki” ( s. 36). Natomiast cudem architektury jest „Kościółek Wang w Karpaczu” (tytuł s.28) .

 

Tu wieki zaklęte

w modlitwy rozszemrane

 jak paciorki deszczu

Radość w powietrzu wibruje

i przysięgi jak ciche motyle

unoszą się nad głowami

Jeszcze poczekaj –

wrzuć grosik do Sadzawki Szczęścia

Już wiesz

 że tu powrócisz

 

 

Autorka „ Miniatur…” mieszka w Gryfowie Śląskim, ale często wraca do magicznych Karkonoszy, które ciągle zaskakują człowieka i niezmiennie potwierdzają wielkość Boga – architekta natury.

 

Elżbieta Śniezkowska – Bielak : Miniatury karkonoskie, Wydawnictwo AD-REM Jelenia Góra 2007,ss.72

 

 

<< Wstecz