A Z NARODZENIEM JEZUSA BYŁO TAK…

23/11/2021

 

 

Książeczka ” A z narodzeniem Jezusa było tak..” skierowana jest nie tylko do dzieci,ale także do rpdziców, dziadków i katechetów. Pozwala ona w przystępny sposób pokazać wielkie wydarzenie w historii świata, jakim było przyjście na świat Jezusa. To od Jego narodzin zaczęła się era nowożytna, to dzięki temu wydarzeniu rozkwitała również sztuka, kultura i literatura europejska.

Książeczka ta rozpoczyna serię „Wiara najprościej”, która ma przybliżyć dzieciom wiarę katolicką i pokazać fundamemnt, na którym powstawała cywilizacja chrześcijańska.

Pozycja ta będzie pomocna w wyjaśnieniu dziecku czym naprawdę jest Boże Narodzenie.   Piękne, bogate ilustracje są dopełnieniem opowieści.

Wydawca, Dom Wydawniczy „Rafael”, pisze o tej książce między innymi tak:

 

Wiara najprościej to seria książeczek przygotowanych z myślą o rodzicach czy dziadkach, którzy pragną przekazywać dzieciom już od ich najmłodszych lat treści ewangeliczne. Każdy, kto zmierzył się z tym wyzwaniem, wie, że nie jest to proste. Przygotowaniu tej książeczki przyświecała zatem idea, by stworzyć jak najlepsze narzędzie pomocne w tym trudnym zadaniu.

Język snutej opowieści jest bardzo prosty i omija najtrudniejsze do zrozumienia zagadnienia teologiczne oraz niektóre wydarzenia, na których przyjęcie dziecko może nie być jeszcze gotowe. Jednocześnie pozostaje bardzo wierny Ewangelii. Przedstawione historie stają się nie tylko przystępne, lecz także pasjonujące i piękne, jak pasjonujące i piękne były opowieści naszych rodziców i dziadków, które na długo, czasem na zawsze pozostały w naszej pamięci…”

A oto pierwszy rozdział tej książeczki:

 

ROZMOWA MARYI Z ANIOŁEM

W miasteczku Nazaret razem z rodzicami Anną i Joachimem mieszkała dziewczynka, którą nazywali Maryja. Od najmłodszych lat pomagała ona swojej mamie przy porządkowaniu świątyni. Razem z nią zamiatała, myła podłogi i przystrajała ołtarze. Bardzo często się też modliła. W czasie modlitwy prosiła Pana Boga o zdrowie swoich rodziców.  Czasami podczas modlitwy przylatywał na okno w świątyni biały gołąbek i siedział tak długo, aż dziewczynka przestała się modlić.

Gdy już miała piętnaście lat, chodziła do pracy w świątyni sama, żeby wyręczyć mamę.

Pewnego dnia, gdy usiadła, aby odpocząć i pomodlić się ujrzała na tle okna jakąś świetlistą postać. W pierwszej chwili przestraszyła się, ale usłyszała głos.

-Nie bój się Maryjo, jestem Aniołem z Nieba i mam ci coś ważnego do powiedzenia.

Dziewczyna uklękła i wsłuchała się w głos Anioła.

– Powiem ci Maryjo coś bardzo ważnego. Zostaniesz Mamą Syna Bożego. Nadasz Mu Imię Jezus.

Maryja nie bardzo wiedziała, co znaczą te słowa, ale ponieważ bardzo kochała Pana Boga, uwierzyła w to, co mówił Anioł.

– Niech mi się stanie jak mówisz – powiedziała. Jestem tylko Służebnicą Pańską.

Anioł uśmiechnął się, pogłaskał Maryję po głowie i zniknął. Dziewczyna uklękła i modliła się do Pana Boga, dziękując za wizytę Anioła. Wiedziała, że spotkają ją niezwykłe wydarzenia.

 

<< Wstecz