Wierszyki o pojazdach
23/05/2019W czerwcu 2015. ukazała się kolejna moja książka dla dzieci „Wierszyki o pojazdach” Wydało ją wydawnictwo ESB z Warszawy. Mieści ona 31 wierszyków o różnych pojazdach i ich przygodach. Jest pięknie ilustrowania i starannie wydana. Myślę, że wielu chłopców, a także wiele dziewczynek, chętnie się z nią zaprzyjaźni.
WIELCY PODRÓŻNICY
Po wzburzonych morzach, wielkich oceanach
Z biało-czerwoną flagą statki dumne płyną.
Witają je mewy każdego dnia z rana,
Pytają, gdzie dzisiaj na nocleg zawiną.
Wożą te okręty węgiel, stal, maszyny,
Kiwi, pomarańcze, jabłka i banany,
Słodycze, ubrania, orzechy, cytryny…
Przywożą do portów znanych i nieznanych.
Ale są też statki specjalnie dla ludzi.
Wielu pasażerów na swój pokład biorą.
I wschodzące słońce ich o świcie budzi,
A gwiazdy im świecą ciemną, nocną porą.
Inne, bardzo duże – widać czasem z bliska –
Mają na pokładzie ogromne lotniska.
A te, co nurkują w wód morskich odmęty,
To są, moje dzieci, podwodne okręty!
ODWAŻNA TERENÓWKA
Przez drogi, bezdroża, przez bagna i rowy
Mknie dzielny i raźny wóz terenowy.
Nie straszne mu wzgórza, pustynia i woda –
On wszędzie dociera i kół mu nie szkoda.
Nie jest elegancki, nie dba o podwozie,
Wszędzie możesz jeździć terenowym wozem.
Na skróty i prosto, i po leśnych drogach,
I tam, gdzie nie możesz dojść na własnych nogach.
Jedzie terenówka szybko, prawie pędem.
Bo jest kierowana podwójnym napędem.
Więc jeździć nią można po trudnym terenie,
Ona po wertepach mknąć lubi szalenie.
– Bib, bip! Z drogi! Z drogi! Jadę bezdrożami!
Aż się kurz unosi za mymi kołami!
A kierowca Janek dobrze mną kieruje.
I szybko dojadę! Już wiem to i czuję!
WESOŁY POCIĄG
Wesoły pociąg jedzie po szynach,
Jak piórko lekko wjeżdża na stację,
Chociaż to wielka, ciężka maszyna,
Z radością wiezie nas na wakacje!
Jadą wagony jeden za drugim,
Mkną na zakrętach jak lśniący wąż.
Wagonów dużo, bo pojazd długi
– Stukają koła miarowo wciąż.
Nad morze wiezie dziś kolonistów,
Pełno plecaków, gitary dwie.
Wagon pocztowy znów pełen listów,
Ktoś na nie czeka, pociąg to wie!
I oto Hel już! Koniec podróży!
Stanął na stacji nasz pociąg zuch.
Zmęczył się, nieco, trochę zakurzył.
Teraz odpocznie, choć lubi ruch!
<< Wstecz